Koszykarze Górnika Trans.eu TWS Mazbud Wałbrzych pokonali w hali Aqua-Zdroju 69:64 Doral Zetkamę Nysę Kłodzko. Był to mecz na szczycie II ligi, pojedynek zespołów, które dotąd nie doznały jeszcze porażki i przewodziły w stawce. Spotkanie było emocjonujące i zacięte, ale stało na przeciętnym poziomie. Być może spowodowała to stawka pojedynku. Po nim wałbrzyszanie zostali bowiem samodzielnym liderem.
Po pierwszej kwarcie derbowego meczu był remis 18:18, a w drugiej części spotkania zawodnicy obydwu drużyn długo mieli olbrzymie problemy z trafieniem do kosza. W końcówce tej części spotkania na szczęście „odblokowali się” i po pierwszej połowie gospodarze objęli prowadzenie 32:26. Po zmianie stron boiska bardzo dobrze zaczął grać Bartłomiej Józefowicz, trafiał w ważnych momentach, miał kilka asyst. Jednak Górnik Trans.eu TWS Mazbud, który przez moment zbudował sobie przewagę sięgającą nawet 14 punktów, w końcówce pojedynku zaczął ją tracić. Wpływ na to mógł mieć brak na parkiecie Piotra Niedźwiedzkiego, który w 34. minucie opuścił boisko po piątym przewinieniu. Gości „utrzymywał w grze” Marcin Kowalski, były zawodnik Górnika, który był najlepszym strzelcem Dorala Zetkamy Nysy.
Górnik Trans.eu TWS Mazbud Wałbrzych – Doral Nysa Kłodzko 69:64 (18:18, 14:8, 19:15, 18:23)
Górnik Trans.eu TWS Mazbud: Niesobski 16, Józefowicz 14, Niedźwiedzki 13, Glapiński 8, Iwański 7, Stochmiałek 7, Suchodolski 2, Rzeszowski 2, Myślak 0, Krzymiński 0.
Doral Zetkama Nysa: Kowalski 21, Weiss 12, Kucia 9, Wojciechowski 8, Bartkowiak 6, Lepczyński 6, Płatek 2, Radwański 0.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
