Oprawcy psa Alka staną przed sądem
W Sądzie Rejonowym w Świdnicy rozpoczyna się dziś proces oprawców psa Alka: Krystyny B. oraz Jana S. z Bukowa (gmina Żarów). Zostali oni oskarżeni o usiłowanie zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im za to do trzech lat więzienia.
– Rzadko zdarza się, aby takie sprawy miały swój finał w sądzie – zauważa Mateusz Czmiel z wrocławskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. – Cieszymy się, że tym razem jest inaczej, że starania mieszkańców Bukowa, bo dzięki nim dotarliśmy do sprawców, a także policji i prokuratury, nie poszły na marne – dodaje.
Porzucone w worku po ziemniakach zwierzę znaleźli w lutym tego roku inspektorzy TOZ przy jednej z polnych dróg we wsi Buków. Pies ledwo żył. Okazało się, że był bity metalową rurką. Miał wiele obrażeń, w tym urazy czaszki. Oprawca sądził, że zabił zwierzę, dlatego wrzucił je do worka i zostawił w polu.
Jak się okazało, właścicielka psa chciała się go pozbyć, bo pies za dużo jadł, a jej szkoda było pieniędzy na jego wyżywienie (stan psa wskazywał, że był nieodpowiednio karmiony i chowany). Namówiła 60-latka, by za butelkę wódki zabił zwierzę.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?