Drużyna z Wałbrzycha była w tym spotkaniu faworytem, bo zajmuje wyższe miejsce w tabeli i w do tego bieżącym sezonie pokonała już ekipę ze stolicy na swoim boisku. Wtedy, we wrześniu Górnik Zamek Książ wygrał jednak tylko 73:66. Można było zatem spodziewać się, że teraz Polonia będzie chciała u siebie wziąć rewanż. Nic takiego nie stało się.
Wałbrzyszanie co prawda po dwóch kwartach prowadzili zaledwie 43:42, ale w trzeciej po prostu zdemolowali przeciwnika. Wygrali tę część spotkania 26:6 i było już 69:48 – praktycznie po meczu.
Przewaga Górnika w pewnym momencie sięgnęła 29 punktów.
Dobrze wróży to przed kolejnym spotkaniem wałbrzyszan, które już w środę, 17 stycznia. Górnik Zamek Książ będzie wtedy podejmował w hali Aqua Zdroju beniaminka, drużynę Niedźwiadki Chemart Przemyśl. W pierwszej rundzie fazy zasadniczej bieżącego sezonu ekipa trenera Andrzeja Adamka wygrała w Przemyślu 82:73. Teraz zatem nie powinno być gorzej. Ale urok sportu to także niespodzianki. Warto zatem przyjść w środę do Aqua Zdroju i zobaczyć jak będzie.
KKS Polonia Warszawa – Górnik Zamek Książ Wałbrzych 64:87 (23:26, 19:17, 6:26, 16:18)
Górnik Zamek Książ: Niedźwiedzki 16, Kowalenko 12, Jackson 11, K. Dawdo 10, Góreńczyk 10, Wilk 10, Durski 8, Jakóbczyk 8, Han 2, Margiciok 0, Mindowicz 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?