Do tragedii doszło w środę. Podczas zabawy w basenie dziewczynka straciła przytomność i zaczęła się topić. Dziecko wyciągnął z wody hotelowy ratownik, udzielał jej pierwszej pomocy. W akcji pomagali nawet inni hotelowi goście. Niestety, dziewczynka nie odzyskała przytomności. Nie pomogła również interwencja pogotowia ratunkowego. Nieprzytomne dziecko przewieziono do szpitala przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. Trafiła na intensywną terapię.
Dziewczynka przyjechała do Łomnicy na zimowe ferie. Pochodziła z Otwocka. W hotelu była z mamą
W hotelu Osada Śnieżka w Łomnicy, gdzie doszło do tragedii, przez kilka dni działała policja i prokuratura. Wyjaśniają przebieg wypadku. Sprawdzano, czy mogło dojść do narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
Prokurator Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze potwierdza, że do tragedii doszło w hotelu Osada Śnieżka w Łomnicy.
- Czynności prokuratury prowadzone są w kierunku nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i życiu dziecka - mówi Tomasz Czułowski.
Prokuratura ma już pewną hipotezę odnośnie tego, jak doszło do wypadku, ale na razie nie zdradza szczegółów.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?