- Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km na godzinę trudno racjonalnie wytłumaczyć, chociaż kierowcy próbują… Opowiadają policjantom o nagłych zdarzeniach losowych, o członkach rodziny w szpitalach, tłumaczą, że śpieszą się po dzieci... Niestety, w tym pośpiechu zapominają, że przekraczając tak znacznie prędkość, zwłaszcza w terenie zabudowanym, narażają nie tylko swoje życie i zdrowie, ale także innych uczestników ruchu drogowego - zaznacza sierż. szt. Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy.
I dodaje, że zgodnie z zaostrzonymi przepisami za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h policjanci mają obowiązek zatrzymać prawo jazdy kierującemu, a starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu uprawień na 3 miesiące. Mimo to, piratów nie brakuje.
- Niechlubnym rekordzistą okazał się 39-letni mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego zatrzymany w gminie Świdnica 24 lutego br. w związku z przekroczeniem dozwolonej prędkości o 63 km/h. Mężczyzna kierując Volvo na obszarze obowiązywania ograniczenia prędkości do 50 km/h, miał na liczniku 113 km/h, czyli jechał aż o 63 km/h za szybko. Mundurowi wszystkim czterem kierującym zatrzymanym do kontroli za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym zatrzymali prawo jazdy na okres trzech miesięcy - dodaje Magdalena Ząbek.
Świdniccy policjanci wciąż apelują do kierowców o rozsądek i przypominają, że jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych jest przekraczanie prędkości. Osoby, które lekceważą obowiązujące limity, narażają siebie i innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?