Mężczyzna przeżył być może tylko dlatego, że uciekł skacząc z dużej wysokości do zalanego wyrobiska. Trzej oprawcy zostali już prawomocnie skazani na kary po 7 i 8 lat więzienia.
Taki wyrok wydał wrocławski Sąd Apelacyjny uznając, że trzej sprawcy bestialskiego napadu dopuścili się rozboju. Tak samo ocenił – w pierwszej instancji – Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze. Prokuratura próbowała przekonać, że była to próba zabójstwa i domagała się kar po 14 – 15 lat więzienia. Ale sądy były innego zdania.
Prawomocny wyrok zaskarżył do Sądu Najwyższego prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Domaga się uchylenia wyroku i przekazania sprawy raz jeszcze wrocławskim sędziom z Sądu Apelacyjnego oraz uznania przestępstwa za próbę zabójstwa.
Pokrzywdzony Sebastian P. został uprowadzony do kamieniołomu, bo jego oprawcy podejrzewali, że współpracuje z policją. Został ciężko pobity, później założono mu na głowę worek. Stracił przytomność. Gdy ją odzyskał, wykorzystał chwilę nieuwagi napastników i z dużej wysokości wskoczył do wody w nieczynnym wyrobisku. Sprawcy rzucali za nim kamieniami. Kiedy jednak schował się odjechali zabierając jego rzeczy.
Dlatego sądy oceniły, że nie była to próba morderstwa, a tylko rozbój. Czyli kradzież z użyciem przemocy. Sądy nie znalazły dowodów, że sprawcy planowali zabójstwo. Gdyby chcieli zabić mogliby to zrobić bez problemu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?