Do zdarzenia doszło 20 lutego. Z parkingu na Zabobrzu skradziony został samochód. 34- latek działał w myśl zasady „okazja czyni złodzieja”. Auto ukradł wykorzystując fakt, że było niezamknięte. Wartość poniesionych strat z tego tytułu pokrzywdzona oszacowała na kilka tysięcy złotych.
- Właścicielka, kiedy zorientowała się, że auto zniknęło powiadomiła o tym policję. Funkcjonariusze na podstawie zebranych informacji, a także analizy nagrań z kamer monitoringu wytypowali i wczoraj zatrzymali 34-latka jako podejrzewanego o tę kradzież. Funkcjonariusze skradzione auto odnaleźli na innym jeleniogórskim parkingu. Pojazd został przekazany właścicielce- informuje podinspektor Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Policjanci badają szczegóły sprawy. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?