Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek rowerzysty na Starym Książu. Spadł z kilkudziesięciu metrów. Mógł być zakażony

ADA
Sudecka Grupa GOPR Fot. B. Kwiatkowski
Ratownicy Sudeckiej Grupy GOPR (wcześniej wałbrzysko - kłodzkiej) ratowali rowerzystę, który miał wypadek na Starym Książu. A ponieważ z wywiadu wynikało, że właśnie skończył kwarantannę, musieli użyć strojów ochronnych.

W sobotę, ratownicy pełniący dyżur w Centralnej Stacji Ratunkowej w Wałbrzychu otrzymali zgłoszenie o wypadku rowerzysty u stóp ruin zamku Stary Książ. Jego rower osunął się na zboczu skały, a mężczyzna spadł z kilkudziesięciu metrów.

- Pomimo groźnego upadku rowerzysta nie stracił przytomności. Z zebranego wywiadu wynikało, że niedawno wrócił z Portugalii, nie mniej nie był w stanie określić kiedy nastąpiło zakończenie obowiązkowej kwarantanny. W związku z powyższym podjęto decyzję o użyciu strojów ochronnych w celu zapewnienia bezpieczeństwa ratownikom - informują ratownicy GOPR.

Jak tłumaczą, do poszkodowanego dojechali razem Zespołem Ratownictwa Medycznego. - Poszkodowany rowerzysta został zabezpieczony i przy pomocy wózka alpejskiego przetransportowany do karetki. W wyniku upadku doszło do złamania obu kości podudzia (w tym jednej złamania otwartego), urazów głowy, istniało także podejrzenie urazu kręgosłupa - zaznaczają ratownicy.

Dziękują też patrolowi konnemu Straży Miejskiej w Wałbrzychu za zabezpieczenie miejsca wypadku przed osobami postronnymi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto