Klub Bolko, gdzie można się było wymienić ubraniami, odwiedziły tłumy. Kilkadziesiąt osób przyniosło walizki pełne ubrań. Były też panie, które pilnie potrzebowały karnawałowej kreacji, a że edycja właśnie karnawałowa, liczyły, że uda im się upolować coś wyjątkowego.
- Lubię samą tę atmosferę: mnóstwo ubrań, dziewczyn, fajna muzyka. Tysiąc razy fajniej niż na zakupach w sklepie - oceniała Marta Jabłońska, której udało się wymienić pobłyskującą bluzkę na oryginalną torebkę. - Poza tym to jest dowód na to, ile kobiety kupują niepotrzebnych rzeczy, które potem zakładamy raz i odwieszamy do szafy - mówiła studentka.
Zwyczaj wymiany ubrań i akcesoriów od kilku lat święci triumfy na Zachodzie. Również w Polsce cieszy się już sporą popularnością.
Idea jest prosta - przynosimy ciuchy i dodatki, które już się nam znudziły i bezgotówkowo wymieniamy się z osobami, których rzeczy nam się spodobały. Warunek jest jeden: ubrania muszą być czyste i niezniszczone. Dodatkowo, by uatrakcyjnić takie imprezy, zaprasza się na nie stylistów, wizażystów, a wszystkiego dopełnia fajna, klubowa muzyka. Efekt? Poszukiwanie ubrań szybko zamienia się w spotkania towarzyskie. Wiele pań spędziło w sobotę w klubie Bolko całe popołudnie.
Organizator świdnickiego RE-STYLE, stowarzyszenie SPRING 04, już planuje kolejną edycję. W marcu będzie to moda wiosenna, a jeszcze w lutym wymiana ubrań dziecięcych. Stowarzyszenie chce też do akcji włączyć inne miasta, między innymi Wałbrzych. - Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania. To oznacza, że zapotrzebowanie na taki handel jest ogromne - ocenia Paulina Szumotalska ze SPRING 04.
Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?