Byli bezwzględni, brutalni i co gorsze czuli się bezkarni. Terroryzowali 38-latka przez wiele miesięcy. Pierwszy raz napadli na niego w kwietniu ubiegłego roku, potem w maju i w lipcu. Mężczyzna miał nadzieję, że odczepią się od niego, bał się zgłosić sprawę na policję, bo był przez niech zastraszany. Mówili mu, że jeśli to zrobi, to dopiero wtedy rozpęta się piekło. I być może uszłoby im to na sucho gdyby nie to co zrobi kilka miesięcy temu. 15 października 2010 roku 38-latek był w domu z narzeczoną. Wieczorem oboje usłyszeli niepokojące odgłosy na zewnątrz. Zobaczył siedmiu mężczyzn zbliżających się do domu.- Ofiarę zaatakowali od drzwi, nie miał szans na obronę. Bili go pięściami, pałkami i protezą, którą niepełnosprawny nosił – relacjonuje Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy.
Jeden z bandytów przystawił do gardła kobiety myśliwski nóż i chciał ją zgwałcić. Niepełnosprawny ostatkiem sił bronił partnerki. Oboje zaczęli krzyczeć, co spłoszyło napastników.
Za pobicie grozi im do 8 lat więzienia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?