Na szczęście w chwili, kiedy robotnicy natrafili na niewybuch, w sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 3 w Świebodzicach, nie było dzieci. Nie wiadomo, jak pocisk najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej, trafił w to miejsce. W Świebodzicach nie było działań wojennych. Na miejscu interweniował patrol saperski z Głogowa, który zabrał pocisk i odjechał.
Zdaniem saperów to część pocisku rakietowego. Był oblepiony ziemią. Niebezpieczny. Zostanie on zdetonowany na poligonie. Zajęcia lekcyjne odwołano. Nie trzeba było ewakuować uczniów ani pracowników szkoły. Miejsce pracy saperów zabezpieczali policjanci, którzy ogrodzili obiekt taśmą ze względów bezpieczeństwa. Na Dolnym Śląsku nadal bardzo często mieszkańcy trafiają na niewybuchy. Spory arsenał znaleziono ostatnio w Szklarskiej Porębie przy wodospadzie, a także w kilku miejscach Wrocławia.
- Napotykają się na nie spacerujący po lasach ludzie, czy natrafiają na nie robotnicy podczas prac na budowach. Najważniejsze, by nie dotykać takich niebezpiecznych znalezisk i natychmiast informować policję. Mogą być niebezpieczne - mówią policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?