Najpierw ukradł z piwnicy rower matce, a potem pijany wybrał się nim na przejażdżkę.
- Na komisariat w Świebodzicach zadzwoniła kobieta, która zgłosiła kradzież roweru. Twierdziła, że winnym włamania do piwnicy jest jej własny syn - relacjonuje Katarzyna Czepil, ze świdnickiej policji. A że mężczyzna jest dobrze znany miejscowym funkcjonariuszom, nie było problemu z zatrzymaniem go. Przy okazji okazało się, że 24-latek jeździł rowerem górskim kompletnie pijany. Miał w organizmie 2 promile alkoholu. Trafił do izby wytrzeźwień.
Wideo
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!